Jadą na saniach Niemiec, Amerykanin, Francuz w kategorii: Żarty o Francuzach, Śmieszne dowcipy o Niemcach, Śmieszny humor o Rosjanach, Humor o alkoholu, Śmieszne kawały o wilku, Kawały o Polakach, Kawały o Amerykanach. Dowcipy o czarodzieju. Starszy człowiek poszedł do czarodzieja prosić go, by usunął przekleństwo jakie zostało rzucone na niego 40 lat temu. Czarodziej zgadza się i mówi: - Musisz tylko wypowiedzieć dokładnie te słowa, które zostały wykorzystane do nałożenia na ciebie przekleństwa. - Ogłaszam was mężem i żoną. Dowcip #9892. Menedżer zespołu słyszy krzyki w garderobie w kategorii: „ Śmieszne dowcipy o muzykach ”. - Znasz takich kolesi jak Chopin i Mozart? - Nie, a co, narazili ci się? - Nie, ale robią gites melodyjki do komórek! Dowcip #29475. Rozmawiają dwaj dresiarze w kategorii: „ Śmieszne kawały o muzykach ”. Co słyszy muzyk Dowcip #26221. Tata pyta się Kasi w kategorii: Żarty o dziewczynkach, Żarty o córce, Śmieszne kawały o ojcu, Śmieszny humor o okularach. Mąż daje żonie trzysta złotych i mówi: - Kochanie, masz tu kaskę i idź sobie na miasto, bo ja będę oglądał mecze. - Ależ to za dużo, nie potrzebuję aż tyle. Dobre dowcipy, Dowcipy i Kawały, Dowcipy o jasiu, Kawały o jasiu, Śmieszne Dialogi, Śmieszne dowcipy, Śmieszne teksty, Śmieszne Żarty Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia. Spoglądając na jej wzgórek pyta: inspirasi tata letak foto polaroid di dinding. Najlepsza odpowiedź Lenka.! odpowiedział(a) o 13:35: Mateuszku mój kochanylepiej policz se baranybo ty taki jesteś ładnyi w doniczce sadzisz palmyXD Odpowiedzi mara056 odpowiedział(a) o 13:31 kiedy miałam 10 lat Mateusz mi do kibla wpadł usłyszałam tylko PLUSK xD Mateusz przyleci, przeleci i odleci :Ptrochę krótki :) Mateuszek łakomczuszek , tańczy śpiewa .. ech ten nie lubi muszek !Mateuszek , sprytny śpiewak !zaraz ci tam coś zaśpiewa. Lepiej zamknij okno , gachu !bo przyleci dziadek z i zawsze Mateusz jak Mateusz .Jest jak sprytny Ezyderiusz. Mateuszu , coś ty zrobił!Po podwórku się żeś gramolił!swoją siostrę wnet wyzywasz ,kwiaty z doniczek ciągle wyrywasz , bijesz dzieci z sąsiedztwa i jeszcze kilogramy mięsa!Nie rozumiem jak tak można , jesteś stara , nędzna krowa!Do pudła trafisz na zawsze , bo jak tak można w grze fajnej!w tym wierszyku chodzi oto , że na początku myślimy że to naprawdę , a on to robił w grze wyszedł Mati przed chałupke,zdjął majteczki,zrobił kupke,Mati, Mati coś narobił?!Jam chałupke przyozdobiłXD Mati gruby Mati zły Mati bardzo przebiegły,gdy spotkasz mateusza to odrazu uciekaj Mateusz wajchę przełóż XD Mateusz, Mateusz weź dupę sprzed kompa rusz. ;D Mati Mati kocha Pati ..Pati nie nawidzi MatiMati płacze ..Pati skacze Mati tęski pati gryzie kęski..tralal lala bum ! XD Uważasz, że ktoś się myli? lub Strona główna Kto, ile, kiedy... W obecnej chwili mamy 55 osób on-line, w tym 0 użytkowników! Konto u nas posiada już 28929 osób, a ostatnio dołączył niejaki endriu519!Ostatni głos oddano dzisiaj o 00: komentarz napisano 2021-07-01. Szukaj dowcipu Dowcipy > Małżeńskie sortuj według: daty | oceny strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35] [36] [37] [38] [39] [40] , dowcipów: 395 Mąż i żona jadą samochodem przez wieś. Nie odzywają się do siebie, bo są świeżo po kłótni. Naglę żona spostrzegał stadko świni i pyta pogardliwie męża: - Twoja rodzina? - Tak , teściowie! Dowcipy / Małżeńskie2012-08-11 dodał Hybrid | | Głosów: 263 Pokaż dowcip > Facet wraca o 6 nad ranem do domu, po całonocnej libacji alkoholowej. Drzwi otwiera zaspana żona i pyta: - Zakładam, że masz bardzo dobry powód, dla którego pojawiasz się o tej godzinie?! Na co on odpowiada: - Śniadanie, kochanie! Dowcipy / Małżeńskie2011-02-12 dodał Rzepa64 | | Głosów: 269 Pokaż dowcip > Wpada facet do zakładu fryzjerskiego i pyta: Kiedy mógłby pan mnie ostrzyc? Fryzjer rozgląda się po zakładzie, liczy czekających klientów i mówi: - Najwcześniej za dwie godziny. Klient wychodzi. Na drugi dzień ponownie pojawia się ten sam facet. Zagląda do zakładu i pyta: - Kiedy najwcześniej mógłbym się ostrzyc? Fryzjer kalkuluje, przelicza czekających klientów i odpowiada: - Nie wcześniej niż za trzy godziny. Facet znika. Tydzień później sytuacja się powtarza. Zaniepokojony fryzjer prosi kolegę: - Romek, idź za nim i zobacz, co to za jeden i dokąd poszedł? Po 10 minutach wraca Roman śmiejąc się do rozpuku. Fryzjer pyta: - I co, dokąd poszedł? - Do twojej żony! Dowcipy / Małżeńskie2011-02-12 dodał Rzepa64 | | Głosów: 417 Pokaż dowcip > Gdy twoja żona nie chce z tobą rozmawiać jest tylko jedno wyjście: włącz kanał sportowy, na pewno znajdzie powód do rozmowy, aby ci przeszkodzić Dowcipy / Małżeńskie2011-02-12 dodał ~niki | | Głosów: 327 Pokaż dowcip > Czym różni się dyrektor od męża? Mąż nie wie, że ma zastępcę. Dowcipy / Małżeńskie2010-10-31 dodał ~Kruszon | | Głosów: 353 Pokaż dowcip > Czym różni się dyrektor od męża? Mąż nie wie, że ma zastępcę. Dowcipy / Małżeńskie2010-10-31 dodał ~Kruszon | | Głosów: 309 Pokaż dowcip > Dwóch kumpli spotyka się w barze. Bar zamykają, a oni czują się niedopici. Idą więc do jednego z nich. Otwierają im potulne żona i teściowa gospodarza. Gość pyta kolegę: - Jak ty je tak wytresowałeś? - Raz przyszedłem do domu pijany. One na mnie zaczęły krzyczeć. Ja wtedy za nożyczki i strzygę pudla. Drugim razem tak samo. Za trzecim razem biorę nóż i zabijam pudla. - Ale co to ma wspólnego z żoną i teściową? - One są już po drugim strzyżeniu. Dowcipy / Małżeńskie2010-10-11 dodał Hybrid | | Głosów: 308 Pokaż dowcip > Żona mówi do męża: - Jesteś taka pierdoła, że gorszej nie ma na całym świecie. Za co się weźmiesz zawsze wszystko chrzanisz. Jakbyś wziął udział w konkursie na największą pierdołę to zająłbyś drugie miejsce. - Dlaczego drugie? - pyta mąż. - Bo taka jesteś właśnie pierdoła! Dowcipy / Małżeńskie2010-10-11 dodał Hybrid | | Głosów: 300 Pokaż dowcip > Na autostradzie facet jedzie sobie porsche. Nagle widzi w lusterku "koguta". Uśmiechnął się lekko i dał po gazie. Niestety, po chwili stwierdził, że policja cały czas siedzi mu na ogonie. -Widać wreszcie dostali coś porządnego - pomyślał kierowca i stanął na poboczu. Podchodzi znudzony policjant i mówi: -Panie kierowco! Jechał pan przed chwilą 260 kilometrów na godzinę. Zgodnie z przepisami musiałbym zabrać panu prawo jazdy, pisać protokół, skierować sprawę do sądu... A tu koniec służby, w domu czeka na mnie żona, dzieci. Jak mi pan poda przekonujący powód, dlaczego pan przed nami uciekał, to puszczę pana wolno. -Wie pan, panie władzo! W ubiegłym tygodniu moja żona uciekła z policjantem. Myślałem, że gonicie mnie, żeby mi ją zwrócić... Dowcipy / Małżeńskie2010-04-03 dodał ~ | | Głosów: 489 Pokaż dowcip > Przychodzi policjant do domu w nocy. Idzie do sypialni a tam żona siedzi nago. -Kobieto! Czemu nic na siebie nie włożysz?! Jeszcze ktoś cię zobaczy! -Mówiłam ci, że nie mam co na siebie włożyć. W tej chwili mąż idzie do szafy i mówi: -A to co? Jedna sukienka. Druga sukienka. Trzecia sukienka. Cześć Franek. Czwarta... Dowcipy / Małżeńskie2010-04-02 dodał szerzad | | Głosów: 387 Pokaż dowcip > strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35] [36] [37] [38] [39] [40] , dowcipów: 395 Jest na mym kompie lokomo Kawały z kategorii: Wierszyki Jest na mym kompie lokomotywa. Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa: "eDonkey" - jej ksywa. Stoi i sapie. Dyszy i dmucha. Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha. Transfery na niej pozapuszczali, Pliki ogromne będą ściągali, I wiele mega w każdziutkim pliku, W jednym aviku, film z fiku-miku, W drugim mp3, w trzecim instalki, które się nie chcą ściągnąć bez walki, Dokumentacja - ooooo... jaka wielka, sto pdf-ów do asemblerka, w siódmym drivery do nowej karty, w ósmym też software zachodu warty, dziewiąty pełen przeróżnych skanów, w dziesiątym filmik z dużego ekranu, A tych downloadów jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści... Choćby odpalić tysiąc ftp-ów, i każdy zrobił tysiąc reget-ów, i każdy nie wiem jak się wytężał, to nic nie ściągną - taki to ciężar. Nagle - gwizd! Diody - błysk! Connect - buch! Wątki - w ruch! Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale, zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale, Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem, Progressbar zamrugał zielonym kolorem, I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej, Sto ramek po łączach ze świata już pędzi, A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost ! Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host, Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN, I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan, Wciąż dioda na switchu migoce i mruga, I błyskać tak będzie jak cała noc długa, A skądże to, jakże to, czemu tak gna? a kto to to, kto to to, co to tak ssa ? Że karta sieciowa już ledwie oddycha, I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha, To bity ze świata łączami do plików, A pliki powoli pęcznieją od bitów, I gnają, i pchają, transmisja się toczy, Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy, I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość, A wszystko wrednemu billowi na złość. Przychodzi pani do wróżki,a ta ,patrząc w karty,mówi: Będzie miała pani pani samochód! -ale ja nie mam samochodu! -aha... to zgubi pani parasol W środku marca idzie lasem wściekły niedżwiedż i mruczy: -I po co wypiłem taką mocną kawę w pażdzierniku! Dlaczego Robin Hood? -Bo mało jadł Przychodzi zajączek do sklepu i pyta: -są trampki ! -są,ale tylko białe. -eee,jak białe to dla mnie za duże -Jasiu znowu spóżniłeś się na lekcję! -na naukę nie jest nigdy za póżno! Pani pyta Jasia; -Jasiu,co to jest:mieszka w jaskini,lata tylko w nocy? -Toperz. -Chyba nietoperz. -Jak nie toperz,to nie wiem. Dzwoni odbiera i mówi: -Hau! -Halo? -Hau! -Nic nie rozumiem. -Hau! -Proszę mówić wyrażniej! -H jak Henryk,A jak Agnieszka,U jak Urszula! Przychodzi zajączek do sklepu warzywnego i pyta wilka sprzedawcy: -Czy są zgniłe marchewki? -Nie ma! -Przychodzi zając następnego dnia: -Czy są zgniłe marchweki? -Nie ma! Wilk się zdenerwował i skombinował na następny dzień zgniłe marchweki. Przychodzi zając; -Czy są zgniłe marchewki? -Tak ,są! -No to teraz cię mam,SANEPID! Na pokład okrętu weszło trzech pasażerów na gapę i ukryli się w kontroli ładunku marynarz po kolei szturcha worki. -Hau,Hau- zaszczekał pierwszy pasażer. -Miau...-zamiauczał drugi pasażer. -Kartofle,kartofle-Zawołał trzeci pasażer. -Panie kelner,co to za żyjątka ruszają się w mojej sałatce? -Nie słyszał pan nigdy o witaminach? Jaskiniowcy proszą MacGyvera,zeby pomógł im wygnać węzojaszczura,który nie chce opuścić ich jaskini. -Czy próbowaliście go wykurzyć ogniem?-pyta MacGyver. -Tak,nie pomaga. -Czy próbowaliście go bić maczugą po łbie? nie pomaga. -A próbowaliście malować mu na ogonie te wasze scenki z mamutami? -To też nie pomogło. MacGyver wchodzi do jaskini i pyta wężo jaszczura: -Słuchaj kolego!Czy mógłbyś znależć sobie drugą jaskinię? Tamci jaskiniowcy bardzo by tego chcieli. -Nie ma sprawy,już nie mogli mi tego powiedzieć sami? Młody człowiek wchodzi do sklepu i ptya: -Czy są widokówki z napisem "Dla jedynej" -Są! -To proszę 12 sztuk. Polonistka zadała w klasie wypracowanie na temat: "Gdybym był dyrektorem szkoły" Piszą wszystkie dzieci z wyjątkiem Jasia. -Dlaczego nie piszesz?-pyta nauczycielka. -Czekam na sekretarkę-odpowiada Jasio. Matka zwraca się do córki: _Skończyłaś 16lat i musimy poważnie porozmawiać. Jak cie się podobają mężczyżni? -No,cóż mamusiu,to już nie to, co dawniej....... -Jasiu?-pyta nauczyciel-Jak to będzie przypadek "lubię nauczycieli"? -Bardzo rzadki ,panie profesorze. Na egzaminie na uczelni profesor,zdegustowany stanem wiedzy studenta,otworzył drzwi i zwrócił się do oczekujących na korytarzu: -Przynieście siano dla osła. -A dla mnie herbaty!-krzyknął egzaminowany. Kontroler wchodzi do autobusu i mówi: -Bileciki! Pasażer: -Trąbka! -Jaka trąbka? -A jakie bileciki? Odpowiedż wujka z USA na list od chrześniaka. "Drogi chrześniaku,wysyłam Ci te 10 dolarów,o które prosiłeś, tylko pamiętaj,że dziesięć pisze się z jednym zerem". Przychodzi student na egzamin z historii transportu. -Proszę podać,ile wyniosła długość lini kolejowych w Polsce? Student zdębiał,ale pyta: -A w którym roku? -Wie pan co,jest mi to obojętne.. -Rok 1493,zero kilometrów! Przychodzi kurado kury: -Dzień dobry,jest mąż? -A jest,jak zwykle grzebie przy aucie.... Przed czarodziejskim lustrem staje królowa i mówi: -Lustereczko,powiedz przecie,kto jest najpiękniejszy w świecie? Lustereczko mówi: -Odsuń się kochana,muszę się rozejrzeć! Wsklepie komputerowym sprzedawca zachwala najnowszy towar: -Ten komputer wykona za pana połowę pracy. -W takim razie biorę dwa. -Mojastarsza siostra ma szczęście!-mówi Jaś do kolegi. -Dlaczego? -Była na prywatce,na które urządzono chłpoak musiał albo pocałować dziewczynę,albo dać jej czekoladę. -No i co ? -Przyniosła 20 czekolad. -Czy macie kawior?-pyta gość w restauracji-Tyle się o nim słyszy i czyta,a ja go nigdy nie próbowałem. -Co pan powie?-zdziwił się w takim razie mamy kawior.! Jasio spóznia się na pyta: -Dlaczego się spóżniłeś?! -Proszę pani,myłem zęby,to juz się więcej nie powtórzy! -Baco ,gdzieście sie tak nauczyli drzewo rąbać? -Na Saharze. -E,baco,kłamiecie!.przecież Sahara to pustynia..... -No,teraz to juz pustynia. Babcia do Jasia: -Jak będziesz grzeczny ,to pójdziesz do nieba, a jak będziesz niegrzeczny,to pójdziesz do piekła..... -Babciuuuuuuu! A jakim trzeba być ,aby pójść do kina?! Wpada MacGyver do sklepu: -Potrzebuję szybko kompletu kluczy nasadowych!!! -Ale nie ma.... -A co jest? -No...ketchup.... -Może być!!!!! Zajączek budzi się po ciężkiej nocy i mówi, przeciągając się: -Jak się zając wyśpi,to iniedżwiedzia pobije. Odwraca się i widzi niedżwiedzia. -Ale jak się nie wyspi,to gada głupoty!!! Na lekcji bologii pani pyta Jasia: -Co to jest? -Szkielet. -Czego? -Zwierzęcia -Ale jakiego?! -Nieżywego! Żona informatorka wyprawia do męża. -Może byś mi w czymś pomógł? -Co mam zrobić? -Napisz na torcie:Wszystkiego najlepszego! -Nie ma sprawy! Mąż poszedł do swojego się 20 minut. Wreszcie żona pyta: -Jak idzie?Skończyłeś? -Jeszcze nie mieści się do drukarki. Spotykają się dwa pączki i jeden chwali się drugiemu: -Wiesz,wczoraj zdawałem na studia. -I co,ciężkie były egzaminy? -Oj,bardzo ciężkie,bardzo,bardzo było trudno,wiele osub odpadło. -No ale ciebie przyjęli? -No co ty, stary,pączek?Na studia? Mateusz – śmieszne znaczenie Znaczenie imienia Mateusz – śmieszne znaczenieTo typowy półgłówek, który robi wszystko, czego się od niego żąda, byle tylko na niego nie krzyczeć, bo potem od razu moczy się w majtki. Jako dziecko jest wielkim rozrabiaką i nie można go zostawić na chwilę samego, bo od razu wyjada ziemię z kwiatków i chce myć ręce w klozecie, ale ma je tak brudne, że nawet do klozetu się nie rodzice stopniowo robią z niego innego człowieka. W szkole staje się kujonem z ulizanymi z przedziałkiem włosami i w za wielkich okularach. Czyta ogromne ilości książek i przemawia cytatami z „Kubusia Puchatka” albo w „Pustyni i w Puszczy”.Jego wielkim problemem jest cera, bo ma tyle pryszczy, że przesłaniają mu pole widzenia, a jego włosy przetłuszczają się już w czasie mycia. Widać więc, że zdecydowanie nie jest to przystojniak, ale nie jest mim to przyzwyczajony do krytyki i kiedy słyszy za plecami, jak koledzy się z niego śmieją, zaczyna płakać i może przy tym usmarkać się po samą – śmieszne znaczenieJest nieodporny i ciężko mu się żyje wśród ludzi, stale musi kogoś pytać o zdanie na każdy temat, nawet o to, czy jest mu ciepło, czy zimno. Nie pomaga mu, że w szkole za każdym razem, gdy przechodzi korytarzem, ktoś podstawia mu nogę i znajduje dżdżownice w swoim plecaku. Z nerwów grzebie w nosie, przez co ma rozepchane dziurki i czasem w nocy włażą mu tam wiele fobii i właściwie ciągle jest wystraszony, kiedy idzie ulicą, przeraża go dźwięk samochodowych klaksonów i przemyka się pod ścianami budynków, naciągając spodnie na głowę, by jak najmniej rzucać się w oczy. Kiedy czuje, że rzeczywistość go przerasta, chowa się w łazience i pije wodę z pisuaru – nic nie działa na niego tak uspokajająco, zwłaszcza gdy jest z dodatkiem kostki o zapachu chodzi o jego relacje z płcią przeciwną, to kończą się one na poproszeniu pani w osiedlowym sklepie o podanie mleka. Do dziewczyn nawet się nie odzywa, bo ma wrażenie, że patrzą na jego mięśnie, które są wielkości pięt podejrzewa się go o to, że woli mężczyzn, co można poznać po wzroku, jakim patrzy na stojącego pod budką z piwem pana Zdziśka, znajomego jego dziadka. Nie można jednak powiedzieć, by wzbudzał żywe zainteresowanie u kogokolwiek, bez względu na płeć, więc ma szansę na związek tylko w razie wybuchu bomby atomowej, kiedy zostanie jedynym facetem też: Mateusz Related Posts

śmieszne kawały o mateuszu